Amerykański pisarz i wynalazca Benjamin Franklin stwierdził kiedyś, że na świecie pewne są tylko dwie rzeczy: śmierć i podatki. Pisarz Terry Pratchett dodał, że podatki są gorsze, bo śmierć przynajmniej nie trafia się co roku. Czy podatki są aż tak straszne? Czy należy się bać fiskusa? A może lepiej tak prowadzić swoją dokumentację podatkową, żeby uniknąć obaw przed administracją skarbową?
Na bazie moich ponad 20-letnich doświadczeń zawodowych, pracując jako księgowy pokusiłbym się stwierdzić, że na pewno polski przedsiębiorca zasługuje na spokojny sen. Jako osoba wykwalifikowana do pośredniczenia między przedsiębiorcą a fiskusem postaram się zapewnić właścicielowi w tym zakresie spokojny sen. Rzetelną pracą, zaangażowaniem i obopólną współpracą można to osiągnąć. Jeśli jesteś zdecydowany na takie zasady i jesteś zainteresowany współpracą to zapraszam do korzystania z usług mojego Biura Rachunkowego. Nadmieniam że posiadam uprawnienia Ministra Finansów do usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych nr 18087/00. Dokładając więcej troski o Twoją firmę moja działalność jest też ubezpieczona w zakresie odpowiedzialności cywilnej. Dla Twojego bezpieczeństwa podpisujesz umowę, która ponadto gwarantuje, że Biuro zachowa tajemnicę w zakresie wiedzy o Twojej firmie, którą zdobyło w związku z realizacją umowy.
Mogę wykonać plan naprawczy Twojej firmy. Mogę wykonać plan marketingowy Twojej firmy.
Nie ograniczam się . Mało jest rzeczy niemożliwych. Masz problem z napisaniem pracy, referatu czy prezentacji? Zadzwoń zapytaj, to również mogę wykonać. Natomiast jeśli czegoś nie potrafię, to odmówię wykonania zlecenia (nie naciągam na pieniądze – gwarantuję rzetelność i uczciwość).
Ponadto rozwijam swoją dodatkową pasję, którą jest pisanie. Z przyjemnością i zaangażowaniem napiszę dla Ciebie czy dla Twojej firmy teksty i artykuły informacyjne, reklamowe. Podejmę się napisania tekstów, artykułów z ekonomii, działalności gospodarczej, księgowości, podatków, ubezpieczeń, BHP , marketingu, public relations, coachingu itp.
Już starożytni Rzymianie mówili:
"littera scripta manet" (litera pozostaje napisana).
Słowo napisane to swoisty dokument, który pozostaje i nie jest ulotny.